Zapewne widziałeś lub przynajmniej słyszałeś o eksperymencie z kieliszkiem rozbijanym przez osobę wydającą bardzo wysoki głos. Dzieje się tak za sprawą fal dźwiękowych które oddziałując na szkło powoduje jego pęknięcie. Czy skoro fale dźwiękowe mają właściwości niszczące to mogą mieć też korzystne właściwości to nasz organizm ? Okazuję się, że tak, bowiem odpowiednie częstotliwości solfeżowe zwane też dźwiękami Solfeggio mają uzdrawiający wpływ na nasze ciało i umysł. Kiedy zrozumiemy, że my sami również działamy na określonej częstotliwości to zauważymy jak wielki wpływ ma na nas dźwięk i częstotliwości które nas otaczają. Fala dźwiękowa jest ruchem cząsteczek określonej częstotliwości i ma wielki wpływ na człowieka. Już w starożytności wierzono że święte częstotliwości solfeggio wpływają na regenerację DNA. Warto dodać, że informacje na temat częstotliwości solfeżowych były ukrywane i zniekształcane aby ludzie nie posiedli wiedzy odnośnie jej właściwości i tym samym nie mogli poszerzyć swojej świadomości.
Przykłady wykorzystania dźwięków solfeggio
Z powodu swoich właściwości, częstotliwości solfeżowe zostały zawarte w chorałach gregoriańskich. Gdy ludzie gromadzili się w świątyniach i słuchali tych chorałów, doznawali czegoś specjalnego. Duchowe uniesienie które towarzyszyło odsłuchowi właśnie tych częstotliwości kiedy ludzie byli poddani wibracją, powodowało, że było to dla nich specjalne przeżycie. Z pojęciem Solfeggio powiązane są również koncerty gongów i mis tybetańskich. Własnie częstotliwości wydobywające się pod wpływem uderzeń w te obiekty powodują naprawdę wielkie rzeczy w głowie i ciele. Obecne są różne reakcję – od płaczu po histeryczny śmiech i euforię.
Skala Solfeggio – leczące częstotliwości
Dla solfeggio mamy skalę częstotliwości które wpływają na nasz umysł, ciało, DNA i cały świat fizyczny który nas otacza. Podajemy je w hercach, a przedstawiają się one następująco:
- 174 Hz – częstotliwość która pozwala uwolnić się od własnych lęków i traum. Pozwala również oczyścić swoją aurę częstotliwości i uśmierzyć ból.
- 285 Hz – częstotliwość optymalnego zdrowia która leczy rany i wszelkie formy fizycznych dolegliwości. Przyśpiesza rozwój świadomości.
- 396 Hz – częstotliwość która pozwala uwolnić się od strachu i poczucia winy które stoi na drodze do realizacji swoich celów. Wykazuje też działanie uziemiające. Umożliwia też zmianę złej energii w pozytywną. Idealnie nadaję się do słuchania podczas wykonywania czynności umysłowych ponieważ przyczynia się bardziej harmonijnej pracy.
- 417 Hz – częstotliwość transformacji, która pozwala usunąć negatywne wpływy z przeszłości i rozpocząć nowe wezwania w naszym życiu bez oglądania się za siebie. Dzięki niej zaakceptujemy siebie i własne słabości. Dodaje też pewności siebie.
- 528 Hz – jedna z najważniejszych częstotliwości która potrafi czynić cuda w naszym życiu. Naprawia DNA i dzięki temu zwiększa jasność umysłu i naszą kreatywność. Również dodaje pewności siebie oraz motywuje nas do zmian w życiu.
- 639 Hz – częstotliwość relacji międzyludzkich. Pomocna w radzeniu sobie z problemami społecznymi. Pozwala na odnalezienie wspólnego języka z innymi ludźmi i poprawia z nimi relacje. Leczy „rany” powstałe w skutek nieprzyjemnych sytuacji z drugim człowiekiem (np. kłótnie, rozstanie) i pomaga w problemach z uzależnieniem emocjonalnym.
- 741 Hz – częstotliwość budzenia intuicji. Pozwala też oczyścić ciało z toksyn i infekcji wirusowych oraz zmienić nawyki żywieniowe. Odpowiednia dla osób mało asertywnych – otwiera nas na wyrażanie własnej opinii i pobudza kreatywność.
- 852 Hz – częstotliwość która pobudza siły wewnętrzne i samorealizacji. Znakomicie działa na sferę duchową człowieka. Pozwala odnaleźć swoje prawdziwe ja i sens życia.
- 963 Hz – częstotliwość pobudzenia szyszynki (trzeciego oka), która ma kluczowe znaczenia dla naszego samopoczucia i zdrowia. Dźwięki w tej częstotliwości wskazane są osobom żyjącym w ciągłym stresie, mającym problem z bezsennością.
W każdej z tych częstotliwości z łatwością odnajdziemy wiele utworów muzycznych lub po porostu pojedyncze dźwięki. Możemy ich słuchać podczas codziennych czynności, nauki czy chwili relaksu. Polecamy też odsłuch podczas medytacji – wtedy częstotliwości solfeżowe mogą mięć największy wpływ na naszą pamięć i koncentrację.
Szczególnymi właściwościami odznacza się również częstotliwość 432 Hz, której nie obejmuje skala Solfeggio. Chociaż jej pozytywny wpływ na psychikę znany jest od stuleci, została zastąpiona w komercyjnym występowaniu przez 440 Hz
Ciekawa zależność częstotliwości solfeżowych
Kiedy zsumujemy cyfry każdej z częstotliwości otrzymamy powtarzające się trzy liczby: 12, 15, 18. Z kolei dodanie tych liczb da nam kolejno 3,6 i 9, czyli liczby stanowiące podstawę całej skali Solfeggio. Poniżej rozłożona każda częstotliwość:
- 174 = 1+7+4= 12 =1+2=3
- 285 = 2+8+5= 15 =1+5=6
- 396 = 3+9+6= 18 =1+8=9
- 417 = 4+1+7= 12 =1+2=3
- 528 = 5+2+8= 15 =1+5=6
- 639 = 6+3+9= 18 =1+8=9
- 741 = 7+4+1= 12 =1+2=3
- 852 = 8+5+2= 15 =1+5=6
- 963 = 9+6+3= 18 =1+8=9
Muzykoterapia a częstotliwości solfeżowe
Częstotliwości Solfeggio mogą brzmieć bardzo abstrakcyjnie. Wielu z nas słyszało natomiast o pojęciu muzykoterapii i nie neguje jego skuteczności. Geneza obu terminów jest jednak taka sama – drgania wywołane częstotliwościami. Istnieją badania w których wykazano, że częstotliwości mieszczące się w obrębie od 400 do 800 herców powodują na tyle szybkie drgania, że komórki nowotworowe ich nie wytrzymują i ulegają zniszczeniu po odpowiednim czasie w takich warunkach.
Zachęcamy zatem do odsłuchu i przekonanie się na własnej skórze o właściwościach częstotliwości solfeżowych.
Nazywam się Daniel Nurek i jestem absolwentem Historii, który ciągle uwielbia poszerzać swoją wiedzę. Intrygują mnie nieznane kultury i sprawy niewyjaśnione, dlatego lubię pisać o rzeczach które innym wydają się dziwne lub wręcz nierealne. Uważam, że ciało i dusza człowieka skrywają przed nami wiele sekretów, które nieustannie staram się poznawać.
Bardzo fajny wpis. Prosto i przejrzyście ukazane, jakiego dźwięku słuchać, by uzyskać konkretne oddziaływanie. Sama często włączam jakąś częstotliwość w trakcie medytacji 🙂
Pozdrawiam
Gdzie mozna odsluchac takie czestotliwości? Jak czesto trzeba je sluchac zeby dawaly efekt zdrowienia czy poprawy?czy dotyczy tez dzieci ?
Znajdz w gogle pley na telefon sa aplikacje wpisz np 369hz a wyskocza wybiez sibie zainstaluj i uzuwaj sa platne i darmowe musisz szukac
chciałabym słuchać takiej muzyki ,nie wiem gdzie. ale tak właśnie myślałam ,ze z tąmuzyką obecną cos nie tak. Pozdrawiam sedrecznie.
Ale są jeszcze wyższe częstotliwości, czy możesz podać ich działanie , bardzo proszę , będę bardzo wdzięczna .:)):)):))Molekułka
Rewelacyjny wpis 🙂
Jak długo należy słuchać aby czuć efekt?
To zależy od nas samych, najlepiej słuchać jak najczęściej możemy 🙂
„Już w starożytności wierzono że święte częstotliwości solfeggio wpływają na regenerację DNA”.
Panie Danielu, DNA zostało odkryte w roku 1869 przez Fryderyka Mieschera. Chyba lepiej będzie usunąć z tego ciekawego tekstu to niefortunne zdanie;)
Dziękuję za sugestię. Miałem tutaj na myśli, że wierzono, że częstotliwości wpływają na regenerację organizmu. Jednak faktycznie wydźwięk tego zdania jest mylący.
To zależy, przecież nie jest żadną nowością że w tej kwestii iż „ludzkość jest w obecnych czasach najbardziej rozwinięta” pod względem technologii owszem jednak pod względem „technologii umysłu” już obecne czasy wypadają dużo gorzej. Rozwój duchowy wpływa na aktywność nici DNA poprzez szyszynkę. Przykładem dla wielu może być „odkrycie” 😉 ,że autopsje np. mnichów tybetańskich a dokładniej ich szyszynki były/są wielkości gołębiego jajka. Biochemia organizmu się zmienia i ciało staje się lepszym odbiornikiem świadomości jakim jest ciało, wtedy „tak naprawdę” zaczyna się „rozumienie rzeczywistości”.
Lepszym odbiornikiem świadomości jaką jesteśmy, coś się wycięło, no mniejsza 😉
Podobno dźwięki z komórki czy głośników w odpowiedniej częstotliwości nie mają efektu. Powinny to być dźwięki na żywo czyli np z miś. Czy to prawda?
dlaczego 714 Hz nie jest na tej skali selfogio. który daje taki sam wynik jak podane . dlaczego tylko te skalę Hz s podane ??
Często podawana jako lecznicza jest częstotliwość 432 Hz, tu tez pominięta, ciekawe czy ma faktycznie lecznicze działanie.
Tak się zastanawiam nad tymi chorałami. One zawierają przecież linię melodyczną, a więc śpiewane są różne wysokości dźwięku. Jeżeli ma to być zgodne z Solfeggio, to jedynie jedna z tych częstotliwości będzie znajdować się w takiej linii melodycznej, ponieważ częstotliwości Solfeggio nie są rozłożone zgodnie z szeregiem półtonów, stosowanych w Europie skal muzycznych.
Jeżeli przyjmiemy jako bazową – jedną z podanych częstotliwości (174, 285 itd.) i policzymy (lub nastroimy instrument) resztę półtonów, to żadnej innej z tego zestawu nie znajdziemy w „repertuarze” instrumentu.
Nawiasem mówiąc, jeśli nastroimy instrument na 432Hz, to też żadnej solfeżowej częstotliwości nie zagramy, to samo ze strojem 440Hz.
Więc co to oznacza, że z łatwością odnajdziemy wiele utworów muzycznych w każdej z tych częstotliwości? Chyba bardziej: w ogóle nie znajdziemy 🙂
Co innego pojedyncze dźwięki, śpiewane jako jedna długa nuta, coś w rodzaju wschodniego Ommmm….
Jak chodzi o misy tybetańskie, mam taki zestaw, wydają przepiękne, relaksujące dźwięki. Pomierzyłem też wszystkie składowe tych dźwięków (nieharmoniczne) i naliczyłem ich w sumie ponad 30. Stwierdzam, że żadna z nich nie pokrywa się ani z częstotliwościami solfeżowymi, ani z szeregiem wg 432Hz, ani 440Hz. Nic nie szkodzi, brzmią cudownie.
Zastanawiam się też, jak starożytni wyznaczali tak precyzyjnie te wszystkie częstotliwości, i w dodatku my dziś wiemy jakie to były wartości w Hercach. No raczej oni w Hercach tego nie mierzyli 🙂 więc kombinacje tych wartości liczbowych, że wychodzi 3 lub 6 lub 9 to chyba taka zabawa, albo właśnie odwrotnie, fascynaci tego 3-6-9 wyznaczyli taki szereg 174-285-396… i przypisali mu konkretne miejsca na skali dla poszczególnych czakr.
Tak czy owak, wiadomo że drgania z otoczenia mają wpływ na ciało człowieka, a genialne spostrzeżenie, że wybrane rodzaje drgań mają wpływ na konkretne węzły energetyczne – wygląda mi na pozaziemską technologię, jednak wydaje mi się, że po pierwsze chodzi o częstotliwości ZBLIŻONE do podanych tu, a nie o dokładnie precyzyjnie takie, a poza tym odkryto ponoć, że dopiero ZESTAWY dźwięków o konkretnych częstotliwościach dają duży efekt, a nie pojedyncze dźwięki.
No takie to moje wątpliwości sceptyka 🙂
A to z pękaniem kieliszka przy śpiewie to bujda.