Bycie empatą jest mylone przez ludzi z byciem empatycznym dla innych. Sprawa jest jednak dużo bardziej skomplikowana a życie takich ludzi potrafi być bardzo trudne. Bycie empatą nie jest do końca poznanym zjawiskiem z punktu widzenia medycyny i psychiatrii, można więc spotkać ludzi nieświadomych tego kim naprawdę są.
Kto to empata ?
Empata oznacza kogoś kto silnie odczuwa swoje i innych ludzi emocje. Empacie z trudnością przychodzi patrzeć na cierpienie, nawet na ekranie telewizora, a każda rozmowa może być dla niego wyzwaniem. Takie osoby potrafią odczuwać nastroje innych ludzi. Nawet jeżeli ktoś w jego otoczeniu zachowuje się naturalnie, empata potrafi zauważyć skrywany przez niego ból, gniew czy szczęście. Dzięki swoim umiejętnością bardzo dobrze znają się na ludziach i już przy pierwszym kontakcie mogą ocenić ogólną kondycje psychiczną rozmówcy. Jak można się domyśleć empatę praktycznie nie sposób oszukać – zauważy on, że coś skrywamy. Może się wydawać, że płyną z tego same pozytywy, w praktyce jednak tacy ludzi odczuwają cierpienie nie do zniesienia a nawet ból.
Czy jestem empatą ?
W internecie znajdziecie bardziej rozbudowane “testy” na empatę, są one jednak z reguły mocno przesadzone a objawy praktycznie nigdy nie występują wszystkie razem. Poniżej przedstawiamy listę najbardziej realnych stwierdzeń na temat empatów. Oczywiście również w tym przypadku nawet jeżeli kilka podpunktów Cię określa, powinno to dać do myślenia:
- Wyczuwasz emocje innych ludzi
- Widok przemocy i tragedii jest trudny do zniesienia
- Ciągnie Cię do słabszych
- Lubisz samotność, sam czujesz się zrelaksowany
- Ludzi otwierają się przed Tobą
- Wiesz kiedy ktoś kłamie
- W zatłoczonych miejscach odczuwasz dyskomfort
- Masz silną intuicję
- Nie lubisz ludzi skupionych na sobie, narcyzów
- Nie potrafisz ukrywać swoich emocji
- Lubisz muzykę i zamyślasz się słuchając jej
- Jesteś raczej nieśmiały
5 typów empatów
Nie każdy empata odczuwa wszystkie bodźce. Według niektórych źródeł występuje 5 typów empatów. Poszczególne rodzaje empatii mogą się jednak mieszać.
- Empata emocjonalny – Czyli to co głównie opisujemy – silne odczuwanie emocji i uczuć drugiego człowieka.
- Empata medyczny – Odnosi się do stanu zdrowotnego innych osób. Podświadome odczuwanie krzywdy fizycznej innych ludzi lub nawet niezdiagnozowanych chorób.
- Empata intelektualny – Empatia do literatury. Silne skupienie i towarzyszące temu emocje przy poznawaniu poprzez czytanie.
- Empata przyrodniczy – Nawiązuje do ludzi bardzo empatycznie nienastawionych do zwierząt, dla których ich cierpienie i niszczenie natury jest nie do zniesienia.
- Empata miejsca – Taki empata wiąże się emocjonalnie z miejscami. Miejsce zamieszkania może powodować zarówno szczęście jak i przygnębienie.
Jak sobie z tym radzić ?
Tak naprawdę jedynym sposobem jest nauczyć się na tym panować. Mimo, że nie jest to łatwe, bardzo polepszy standard naszego życia. Z pewnością pomoże nam medytacja i układnie wszystkiego w naszej głowie. Kluczowe jest jednak uświadomienie sobie, że jesteśmy empatami. Dodatkowo z tak silnym darem możemy pomóc wielu ludziom bo niejednokrotnie zrozumiemy ich problemy lepiej niż oni sami. Pomoc ludzi empatów może być wręcz nieoceniona w psychologii.
Tak więc, czy takie zdolności są darem, zależy często już od nas samych. Z pewnością takie osoby są niezwykle intrygujące i jeżeli zauważysz u kogoś zachowania odpowiadające opisanym powyżej – wspomnij jej o tym. Być może w tej chwili toczy się w niej wewnętrzna walka, a nigdy nie słyszała o empatach.
To ja jestem empatką wszystkich rodzajów czyli 5!!! Mam przez to przesrane!
szczerze współczuję. Ja jedynie emocjonalną, przyrodniczą i delikatnie zahaczam pod medyczną.
Trzymaj się! Mam nadzieję, że sobie z tym (darem/przekleństwem) poradzisz uwu
Zaczęłam dość powoli wgłębiać się w swoje wnętrze. Dostrzegam te cechy, ale uważam, że nie są negatywne. Przede mną długa droga:)
Mam to samo mam wszystkie rodzaje plus widze co moze sie stac …
Mnie męczą emocje innych udzielają mi się
Od dziecka wydawało mi się, że jestem jakaś inna od reszty, za dużo czuję, za mocno. Zawsze widzę słabszych, skrzywdzonych, czuję ich ból i bezradność. Nasiąkam jak gąbka emocjami innych, nawet nie wiem kiedy i jak. Nie bardzo umiem sobie z tym radzić, właściwie dopiero od niedawna zaczynam to akceptować i nie postrzegać w kategoriach jakiegoś defektu osobniczego…
Podpowiedz proszę, jak Ty Tomku sobie z tym radzisz?
O rety, to musi być naprawdę trudne na codzień…
Ja jestem empatą 5 typowym i mam z tym problemy mam też hiper empatię